• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

i'm beside myself, rainbow love.

trociny

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Styczeń 2008
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Luty 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004

Najnowsze wpisy, strona 3

< 1 2 3 4 5 6 ... 45 46 >

she knows the devil (!)

nawet nie wiem ile mnie tutaj nie bylo.Chyba lepiej bedzie jak nie bede sie zad tym zastanawiac i pozostane w blogiej nieswiadomosci.Troche sie pozmienialo ale jak to w zyciu-..musialo. Ogolnie wszystkich ktorych znam pochloną epuls* ohh dzielo szatana!) .Ja takze nie pozostajac orginalna przesiaduje nad nim caly dzien.:>. Poza rzeczami ktore wiaza sie z komputerem( a jest ich duzo) zblizaja sie 'konkursy', Jeden mam juz za soba...Jestem absolutnie niezadowolona i zgorszona swoim wystepem, ale ' nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlO ' i jakims dziwnym trafem przeszłam dalej..no coz..zdarza sie:>  Jesli chodzi o chwile 'aktualna' to upajam sie sluchajac piosenki do ktorej chyba wstyd sie przyznac..a moze i nie:P W kazdym razie wole nie ryzykowac i chyba zostawie ja tylko dla siebie..;). ( fakt pozostaje faktem ze chcialabym miec taki glos jak ona..oohh shit zdradzilam sekret mnicha, to jednak ona!!) Dzisiejszy dzien uplynąl mi na niczym. Kompiuczer,tv etc. Po wczorajszej impreze jestem troche - nie - do - zycia, ale nie zaluje, 10 pkt.z miejsca:P. To nicZ ze kula, kolorowa, kula poszła "sie *ebac":D Troche pozalewanej podlogi i inne szkody ale po co sprzatac...w nastepna sobote chyba to samo?. Jesli chodzi o mnie to.. ich habe hallschmerzen, dokucza mi bol oka, i czuje się jakby mnie ktos delikatnie potracil.Biorac pod uwage aktualna godzine chyba powoli bede konczyla..jeszcze tylko fragment piosenki..'Don't chain my heart Don't chain my soul Don't chain my heart'Cause you got to let it go..'..i tym miłym akcentem zakanczam dzisiejszą notkę. dObranoc!

.

12 marca 2006   Komentarze (3)

living in a lie

wszystko dosc dobrze, czesciowo spokojnie, kilka wiekszych afery,chlast,ryk, i wszystko puscic w niepamiec. Tak mozna wlascie opisac ostatnie dni, a raczej wskazac do nich najbardziej pasujace slowa. 3 dniowe niewyspanie meczy mnie wlasnie dzisiaj. Siedze nad jednym zadaniem godzine i probuje sie skupic. Efekt nie jest zadowalajacy, mimowolnie oddaje sie rzeczom ponad "przyziemnym". Nie mysle nad jutrem bo to tylko spieprzy sprawe ,choc i tak jest na granicy miedzy dnem a totalnym paralizem. Uswiadom sobie dziewczyno ze nie mozna tak zyc ,  Nadal zyje. Dziwne. Nie potepiaj tego co robisz, bo moga nadejsc gorsze czasy. Wbijam to sobie do glowy a raczej staram sie. Ciekawe czy dzisiaj zdąze przed 10?

notka z 01.02.06

02 lutego 2006   Komentarze (1)

journey journey

Wyjechalam..wiec trzeba (hee?) było wrócić. Szydłowiec powital mnie 25 stopniowym mrozem, szaroscia, sniegiem, sniegiem , sniegiem. Zostal mi tydzien, wiec trzeba go maksymalnie wykorzystac...oczywiscie miejąc nadzieje na dalszy 'wiekszy' mroz ( - 40 nice). Od dluzszego czasu czuje narastającą potrzebe zobaczenia jakiegoś ' bardzo dobrego' filmu z 'bardzo dobrymi' aktorami, a niestety moje najblizsze spotkanie z kinem zakonczylo sie..ucieczką faar awaaay. W sumie to nie mam czasu na dalszy ciag tej notki, a mniemam ze bylby on ciekawy..(not today) wiec nie pozostaje mi nic innego jak pozegnac sie z wyimaginowanymi czytelnikami nieregularnych notatek pt"a-lien's blog "

trzeba wziac sprawy w swoje 4 ręce :>

23 stycznia 2006   Komentarze (3)

w sennej poświacie szła dziewczęcy duch...

totalny chaos i rozlanie

07 stycznia 2006   Komentarze (2)

black sun in a white world like having a...

To dzis ostatni dzien roku 2005. Szczerze mowiac mam to gleboko gdzies bo w 2006 zmieni sie tylko jedna cyferka. Dla mnie caly czas moze byc 2005...poniekąd nie oznacza to  ze wszystko sie zatrzyma i bedzie stalo w miejscu..ja bede sie zmieniac, i zmieniac bedzie sie wszystko wokol mnie. Bede coraz blizej swoich zamierzen, bez wzgledu na to ktory to bedzie rok,..tylko..zeby to nie trwalo za dlugo..tak ..lepiej niech te lata lecą umiarkowanie szybko, a kiedy wszystko sie uda...niech  czas zwolni troche tępa i  pozwoli cieszyc się istniejącym stanem rzeczy. Drugiej (nie)dostępnej opcji -pt " nie uda sie " nie przyjmuje do wiadomoscipoprostu  tak..i juz. Podsumowując ten rok moge jedynie stwierdzic ze byl bardzo zmienny, tak zmienny jak zmienna jestem ja. Byl pełen nowych rzeczy, jak to z nowym (starym) rokiem bywa.Chyba jednak..ciesze sie ze minąl..chociaz patrzac z drugiej strony to co minelo juz nigdy sie nie powtorzy. A zreszta...pewne rzeczy niech lepiej juz  nigdy sie nie zdazaja.No wiec..niech ten rok z nową cyferka bedzie lepszy od poprzedniego..lepszy w kazdym tego slowa znaczeniu, cukierki czekoladki i inne slodkosci niech wam splywaja po twarzach i niech sie wszyscy ciesza...Chyba troche za duzo wymagan...ale coz nie chce tkwic caly czas w tym samym gownie, mimo ze tak czy siak jest to "gownem". No to..Happy New Year...juz niedlugo naprawde bede mogla tak powiedziec.

Quasi!

31 grudnia 2005   Dodaj komentarz
< 1 2 3 4 5 6 ... 45 46 >
Thebestmika | Blogi