• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

i'm beside myself, rainbow love.

trociny

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Styczeń 2008
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Luty 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004

Najnowsze wpisy, strona 7

< 1 2 ... 6 7 8 9 10 ... 45 46 >

I Must Do It...We Must Do It ! ...We Will...

Mysli...-Czy ludzie wogole nie zastanawiaja sie nad sensem zycia ? Nie zastanawiaja sie, jaka jest ich rola...po co wogole są na tym swiecie? Czy zyja z dnia na dzien, myslami nie odbiegajac od rzeczywistosci. Stąpają po twardej, aczkolwiek chwiejnej podstawie która...nie jest drogą do kariery a tym bardziej do raju...ale na dobrą sparwe co jest tym "rajem"? Ludzie co dziennie wykonują te same  czynnosci..., wkółko to samo, i to samo...i to samo...Po pewnym czasie popada sie w rutyne...Bezsensowne błędne koło... Robimy rzeczy...które sprzeczne sa z naszą ideologią, z naszymi poglądami...robimy rzezy sprzeczne z samym sobą i wbrew sobie. Czy jestesmy wstanie to zmienic? Nie chce tak życ, chce coś osiagnac, jest tak wiele rzeczy do zrobienia, ze czasem mysle ze zabraknie na to czasu... Nie dopuszczam mysli ze moze mi sie nie udac...dla mnie takiej mozliwosci- nie ma...!  Codziennie staram się dojsc...czego tak naprawde chce, czego potrzebuje...Staram się dojsc jak nie ulec słaboscia i jak...poradzic sobie z tym, czego nie jestem w stanie zrozumiec...

Ale przeciez wszystko ma swoje...niekoniecznie "racjonalne" wytlumaczenie. Wierze...w pewne rzeczy które moga wydawac się absurdalne, a jednak dla mnie maja wielkie znaczenie...podtrzymuje mnie myśl..., że nie jestem sama.

Bede dążyc do tego celu, jaki sobie wyznaczylam. Jest tego duzo...ale jestem pewna ze sobie poradze...

wtedy...moze bede znala prawde...

**** i nie tylko...-->

-->...my (us) dreams....

 

?

21 września 2005   Komentarze (7)

Wszystko Nam Się Sni...Ja Tobie a Ty Mi......

Weekend- na to czeakałam. Tylko ja i muzyka...!

16 września 2005   Dodaj komentarz

Ostateczny Krach Systemu Korporacji...!

Jaka jestem zła to poprostu poemat. Nic tylko sie uchlać i polozyc na rogu. Pierwszy raz udalo nam sie cos naprawde zalatwic, zorganizowac, nawet jesli bylo to na ostatnia chwile. Ta szkola byla, jest  i bedzie pojebanaz az ktos wkoncu nie  zrobi z tym gownem porzadkU! Wychowawczyni tez sie oczywiscie nawet nie umie wstawic, nie umie zalatwic, co mnie interesuje ze dyrekcja to dyrekcja tamto.....w dupie to mam......! Fuck the system....tylko tyle moge napisac...:[

Zaraz sie potne...!

 

15 września 2005   Komentarze (1)

:/

Ze względu na pewną osobe, która ze tak powiem wpierdala sie w  nie dwoje sprawy i która sadze  nie jest calkiem normalna [ Dla jasnosci jest to dziewczyna ( chyba....bo chooy ją tam wie)] załozylam haslo na bloga. Jesli dam go komukolwiek to jest on zobawiazany do choelry jasnej nikomu go nie dawac ;]

Ps. Pisze tego bloga dla siebie , a jesli ktos go czyta to ja nie zabraniam, ale niech powstrzyma sie od zlosliwych komentarzy bo przeciez jak sie nie podoba to won!

A Ty droga dziewczyno bądź i nie, zastanow sie co Ty odpierdalasz i lepiej zajmij sie swoim nudnym zyciem.

11 września 2005   Komentarze (4)

Saturday (!) ;)

Oo-uh....Sobota-Grill, Tak....grill, i rower mamy, jazda na bagazniku, zwiedzanie okolicy, muza na fulla, spalona kiełbasa, przyprawa grillowa:>, porozpieprzane ziemniaki, ziemniaki we włosach, małe (nie) przypadkowe ognisko na trawie, gaszenie pistoletem na wode, smrod, rzucanie sie rzeczami " pod ręką", musztarda na ławce, rozwalona lampka, głupi łukaszek, rozlana woda, a prawdopodobnie benzyna, przeniesienie do domu, oglądanie fotek, puszczanie Macka-geja, smarowanie sztyftem do nosa pod oczami i....w oczach, wciaganie tabaki, krzyki-placze i rozpacze, bluzgi, ratowanie się przemywajac oczy wodą,Oblewanie wodą z wiadra osoby poszkodowane,  przypadkowe i nie przypadkowe fotki w tym wspolna, przegladanie ksiązeczki " jak wychowac swojego psa" , zdjecie "mamy" do dowodu:>:>, przyzadzanie zupy pochodzenia pozaziemskiego ( Skład zupy [kawa, wafelki, paczka po papierosach, ketchup, widelce, chipsy, sok (najprawdopodobniej przeterminowany tudziez splesnialy), nestea,cola....itp,itd.] , ketchup&kubek w zamrazalniku, roz*ebanie kranu przez jednego z grill'owcow:P, obwijanie oczu ( glowy) papierem toaletowym, smichy-chichy i chooy wie co jeszcze ;)

Te i wiele iinnych rzeczy znalazlo się na nieprzygotowanym ,ani na niezaplanowanym wczesniej rozkladzie grillowej imprezy:>

Ps. Odnosnie zupy...Przypominam, żę musi być ona wykonywana w odpowiednich warunkach  i odpowiedniej atmosferze, inaczej wasza praca pojdzie na marne.;)

Pozdrowienia dla wszystkich, szczegolnie dla "sobotnich" ;).

11 września 2005   Komentarze (3)
< 1 2 ... 6 7 8 9 10 ... 45 46 >
Thebestmika | Blogi