....oj dawno nie pisalam..
Jest.Wiecie czemu tak dugo mnie nie byo....nie dalo sie notki dac...;(buuu..Musze wszystko od poczatka napisac:P.A wiec 1 wrzesnia bylo sobie rozpoczecie roku.Dyrka ..pogadala sobie ..no i rozeszlismy sie do klas....No i tam mielismy spotkanie z bobkiewiczowa...i stwierdzilam ze ta Bobkiewiczowa wcae nie jest taka fajna ...bo nawet Siwkowa jest fajniejsza...No ale nic.przezyjemy ..moze..Nastepnego dnia przyszlismy do szkoly...troche dziko ale akos wytrzymalismy.Kurde tylko jednego zaluje.....w 6 klasie to ..byla taka ..prawdziwa 6a...jakas taka dosc zgrana ..i wogole...nasz wych byla swierczowa i wedlug mnie byla super ..stwierdzilam to dopiero w 6 klasie...a teras??..jakies...ekhm nie powiem....porozdzielali nas z jakimis z C?wsiokami ...i jest do dupy..Najgorzej oczywiscie jest matma...i .super gosciuwa ..no co tu durzo mowic.A od infy tez nie lepsza....Dzisiaj bylismy na w kosciele ..z klasa..i byly nudy i mnie ta gupia ..bobkiewiczowa wkurfila bo nagle sie obudzial i sie pyta dlaczego my ksiazek nie mamy bo sie okazalo ze mamy isc na lekcjie a tylko delegacja na barak jedzie...super cp?Musielismy 20 minut siedziec sobie legalnie na korytarzu...a potem biologie ..nudna ..czytalismy referaty o narkotykach..bosh..a my z olszyna (która ma gg-6086978..tylko musiscie sie przedstawic bo wiecie ona ma internet od wczoraj:P)liczyysmy litery w zdaniach zapsanych na tablicy(bo nam sie nudzlo) i potem wstrzymywaysmy oddech i kto dluzej wytrzyma spox nie hehehe??No i potem poszylsmy na frytki i do domku.A potem poszlam do niej jej pokaza wszystko z neta.Ja teras siedze i ogladam jakis glupi film:P:Ppa pozdrowienia