• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

i'm beside myself, rainbow love.

trociny

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Styczeń 2008
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Luty 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004

Archiwum 16 lutego 2007

On grał w tym filmie z Nicole Kidman.

zawsze miałam tendencję do zaczynania od końca. Może dlatego, że cierpliwość nigdy nie była i co gorsza raczej nie będzie moją mocną stroną. Nawet herbatę zaczynałabym napewno od picia, nie -robienia, obrazki najpierw bym wieszała, potem malowała, nudne książki czytałabym od końca.Wogóle mam problemy z początkami. Po co coś zaczynać skoro i tak wiem, że mój słomiany zapał nie pozwoli mi doprowadzić tego do końca. Beznadzieja. Wogóle to moje życie stoi w miejscu i jestem z tego powodu bardzo, ale to bardzo sfrustrowana! Może dlatego, że tydzien siedziałam bezczynnie i leniłam się najprawdziwiej w świecie, ze względu na zjadliwy wirus, bliżej coprawda nieokreślony. Upewniam się cały czas w przekonaniu, że poprostu jestem zbyt leniwa, mój autobus już dawno odjechał, ale ja sobie z tego zabardzo nic nie robie, no bo przecież będzie następny, a jak nie następny to leżenie na kanapie nie jest aż wcale takie męczące. Najpierw praca, potem przyjemności? Niezbyt przekonywujące w moim przypadku.Chociaż nie powiem...sprawdza sie..czasami. Najpierw się narobić, napocic i namęczyć, podczas gdy inni zyją sobie tym spokojnym, ustatkowanym, miłym zyciem, ale pootem..potem przychodzi zbawienie, otwierają się wrota niebios i możesz zatopić się w słodkiej błogości. O ile taka oczywiście istnieje.

Końce i początki, początki i końce. A co z czasem pomiędzy? Może to być bardzo interesujący proces tworzenia, destrukcji lub czego tam tylko chcesz, lub też monotonia pracy i drążenie w gęstym błocie po kolana. Beznadziejność przypadków oczywiście chodzi po ludziach.Czasami. Chciałabym robić to co lubie, lub też lubić to co robię, ale jak wiem i jestem o tym przekonywana każdego, zwykłego bardziej lub mniej dnia, narazie muszę się edukować, mieszkać pod niebardzo swoim dachem i wogóle robić jeszcze wiele innych rzeczy, które napewno, ale to napewno będą miały wpływ na moją bardzo obiecującą przyyyszłooośśćć.

W dużych miastach jest lepiej. Się usprawiedliwiam. No bo tam są szkoły...lepsze, i wszyscy mają większe szanse na zaspokojenie swojego głęboko skrywanego głodu twórczego, który muszę wspomnieć uaktywnił się u mnie bardzo niedawno i domaga się szaleńczo świeżej krwi lub też mięsa jak kto woli. Ale każdy radzi sobie jak umie, nieudolnie czy nie dążymy do perfekcji, a przynajmniej staramy się stworzyć coś na pozór. Tak robię ja, ale robić nie bedę. Skonstruuję wkońcu coś stabilnego, mającego dwie ręce i nogi, no a przynajmniej głowę [ kaleki są dopuszczalne] i będę celebrować zwycięstwo nad sobą i przezwyciężenie przeciwności losu,złowrogo czyhających na nasze potknięcia ii wooogóoolee. Cokolwiek to by miało znaczyć dobrze jest mieć jakieś oparcie i cel co ważniejsze.- powiedziała J i udała się do baru. Zamówiła kawe z mlekiem i czekala aż ktoś przysiądzie się do jej stolika, zaprosi na ekscytująca przejażdżkę po świecie i zapewni dalszy byt do końca życia i świata.

amen

 

16 lutego 2007   Komentarze (6)
Thebestmika | Blogi