this is my life! w różowym pudełeczku...
oł oł hej hoł idzie wiosna.Wiosenne porządki, wiosenne okna, wiosenne dywany, pogoda..też wiosenna. A ja zmienilam szablon. Zielony to..fajny kolor. Narobiłam sobie lekkiego burdelu, trzeba to wszystko uporządkować, uczesać i przylizać. Narazie wszystko-stoi.Zawiesiło się, a przycisku reset nie ma. Szkoda..szkoda.Wczoraj miałam lekki kryzys, wszystko sie postrzepilo,. i ja nie wiedzialam co z tym zrobic, ale sobotnie 'wiosenne' poranki zawsze poprawiaja mi humor. Chciałam nie mowic o tym co bylo, co bedzie, ale 1 kwietnia jednak był. To chyba były moje najlepsze urodziny...Dziekuje wszystkim za obecnosc, mimo wszystko, tego i owego, nie ten dzien, nie ta godzina, nie ta impreza...
to jednak były moje najlepsze urodziny.
Oczywiście nigdy nie zapomne kolorowych talerzyków z królem lwem, myszką miki, tomem i jerrym.., balonikow tez kolorowych, szampanow picolo, 3 pietrowych tortow, i prezentow.. ramki, miski, skarbonki...To miała być wczorajsza notka i na tym miało się wszystko urwać , ale jest dzisiejsza.., sobotnia, ranna, wiosenna...?
dzisiaj też się wszystko urywa
tak
zielony to fajny kolor.
.