...BYo mineło..
Jeaaah.Juz wróciam...tylko z czego ja sie ciesze.Wróciam do tego po*** szydowca w którym nic sie nei dzieje.Ludzie przeciez np. tam w Jastrzebiej to zupenie inne życie.Jesuu ja bym tam jeszcze chciala zostac z tydzien.Teras sie musze jakos ogarnac bo normalnie...Na wakacjach bylo extra .Na poczatku jak wyjechalismy to taki deszcz by jakby ktos na nas wiadro wody wyla.No i zesmy pywali po ulicach gdancka (doslownie).Potem pogoda sie poprawila to poszlismy na plaze.W drugim tyg.Przyjechal maniek z beata i kuba z basia to byo fajnie.W morzu byo troche meduz ale tylko jednego dnia.Bo juz myslsam ze sie zaame heh.Morze cieplutkie i wogle suuper.Przez 5 dni pod rzad bylo sloeczko i niebo bez chmurki.Potem jeszcze pzyjechala aneta z adrianem jackiem i kubą i byo jeszcze lepiej.Z mankiem robilismy jaja w pokoju ze az nas byo sychac w caym pensjonacie.NIe chce mi sie pisac Nara PozdRo