...ZCytRyNka....
....Czesc. ....Jestem padnięta.Mielismy dzisiaj Pasowanie na Żaka.Hehehe:) Nawet spoko bylo i na szczęscie nie miałam takiej znowu złej konkurencji.Zjesc cytryne hehe:PJa tam lubie cytryny także problemu za duzego nei miałam...ale kuRQa kto wymyslil cytryne ze skórką BłeHehehe.Wczesniej jeszcze tanczyli makarene oczywisie " Andrewk i penczi tam byli hehe:P/Przedstawialismy nasza klase a potem ja z Osa spiewalam piosenke.Mam nadzieje ze dobrze wyszlo?Jak sie podobalo(beznadziejnie wiem wiem).No i co jeszcze ciekawego?....Chwała dostalam 5 z Informatyki 100% ..Jeah.........OuH.....Hm...Jeszcze potem po wystepach wstąpilismy z Olszyna i Osa do pizzeri i kupiliśmy niewidoczną pizze za 0 złotych , która ukazała się tylko w naszej głowie...bardzo smaczna :P:P Hłełe no ale nic ....pozywilismy się tym,ja soczkiem a olka z osa fantą:P:P. Potem wzinelismy sie do domu...A teras tak siedze i mysle....o różnych rzeczach...........Ide chyba spac....:P
Dodaj komentarz