• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

i'm beside myself, rainbow love.

trociny

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

you are my one in...five billion

Są różne rzeczy na tym świecie, miłe i niemiłe. To odkrywcze hasło opisuje w pełni wakacje, które się zaczęły nie tak wcale niedawno.Niech trwają,trwają, trwają jak najdłużej.Po fali entuzjazmu, ogólnego dobrego samopoczucia,  praniu kostiumów 'na szybkiego', niedosuszonych włosach, biegach na przystanek z ręcznikiem zawieszonym na szyi, ( aż wkońcu kipąc z gorąca i zadowolenia, że udało nam się znaleźć miejsce siedzace w busie) czyli innymi słowy-po desperackich wyjazdach do Chlewisk..nastały chwile spokoju. Czuję się jak w próżni.Słuchając wyciągniętej z bibiloteki płytowej mojego taty, lekko zakurzonej płyty Lionela Richiego..poprostu wegetuję. Nie robię absolutnie nic.Na codzien chodzę w różowej piżamie, mam burdel w pokoju, a co więcej w głowie też. Ten cały zastój emocjonalny, lekko mnie osłabia,a ja nie mam na tyle siły, jestem zbyt leniwa i niezdecydowana,żeby walnąć go mocno w twarz! Pisząc, jednocześnie przeciagam się co chwila, probując obudzić się z tej trwającej od kilku dni ( dzisiaj dokładnie od 11:15) melancholii. W uszach cały czas dźwięczy mi piosenka, która przypomina wesołe wakacje z przed kilku lat. Jak każdy chciałabym cofnąć czas.I siedziec na balkonie z Patrycją, bawić się lalkami, topiąc je przy tym w miedniczce, jeździć do lasu, większość dnia spędzac na dworzu, potem piekarnia, siedzenie na ławce i zabawy w chowanego...A teraz? Nie pozostaje mi nic innego jak wyjśc około d z i e w i ę t n a s t e j na miasto, posiedzieć na ławce, jak to robi 3/4 młodzieży ( hołd naszemu miastu :/ ) zkrytykować ludzi i wrócić do domu. Te wszystkie puste zajęcia doprowadziły mnie do bardzo głebokich refleksji, tak głębokich, że chyba one same podkopały pode mną dołek.

Odpuściłam sobie wszystko.Ale cóż. Trzeba się otrząsnąc i znowu wziąc sprawy w swoje ręce.

No to na koniec pozdrawiam wszystkich moich przyjaciół i kolegów.

13 lipca 2006   Komentarze (8)
aRTiS
18 lipca 2006 o 17:23
wy tam gadacie o lalkach, piekarniach i awieniu sie w chowanego. a niech kazdy zwróci uwagę na ten cytat z tej notki: \"Na codzien chodzę w różowej piżamie, mam burdel w pokoju\". NIezle Niezle mika. W sumie chlopaki to maja więcej rozrywek. Mozna wyskoczyc na piwko gdzies np. A na te zjebane chlewiska to nawet nie chce mi sie juz jezdzic. Pozdro
OSa
14 lipca 2006 o 13:43
a co mam napisac....zgadzam sie ...;/. Ale Mika tobie przeciez schodzi caly dzien na przygotowaniach sie do wyjscia...:P wiec wieszz.:P
Majka
14 lipca 2006 o 00:03
Ja też lubię lalki barbie...
Notka refleksyjna...o nieróbstwie, lenistwie, nie myśleniu po prostu całkowitym wręcz poetyckim zrezygnowaniu xP ahh co ja gadam...to samo przeżywam! Witam w klubie ;)
ja
13 lipca 2006 o 23:34
dzieki Klosia za treściwy komentarz :P to może sie kiedyś umowimy i pobawimy lalkami barbie :P:> heheh
Klosia
13 lipca 2006 o 20:36
Ja tez. ! W tym glupim miescie nie ma nic glupiego do roboty, oprocz siedzenia na miescie i krytykowania ludzi, jak juz wspomnialas...;/ Ja to nie mam w ogole sil, zeby wyjsc, tez chetnie lazilabym calymi dniami w pizamie, ale wiadomo, ze co za duzo to niezdrowo xD A te wypady do Chlewisk...komu sie chce jezdzic tymi zapchanymi busami albo meczyc sie rowerem, najchetniej wzielabym jakiegos \'żuka\' i zabrala wszystkich xD tak jak kazdy tez oczywiscie chcialabym cofnac czas, ale niestety sie nie da ;( szkoda...ale z drugiej stony dziewczyny...czy ktos nam zabrania bawic sie lalkami barbie i biegac po osiedlu bawiac sie w chowanego? xD
ja
13 lipca 2006 o 16:30
Jestem absolutnie \'za\':P !
Ada:P
13 lipca 2006 o 15:55
No no spoko ta notka:D:D.Może kiedyś wyjdziemy tak na dworek żeby pójść do piekarni po ciepłe bułeczki:P i pogramy w ziemniaka przed twoim blokiem i w \"ósemke\":P też pogramy ja gdzieś mam gume do grania:P:D.
anka_j
13 lipca 2006 o 15:48
no kochana widze, że mamy ten sam problem!!! bo też bardzo chciałabym wrócić kilka lat wstecz: cały dzień bawić sie lalkami barbie i ganiać sie z chłopakami pod blokiem.życie wtedy było(wbrew pozorom)takie urozmaicone:P cały czas sie coś działo, a teraz to mi ie nawet z domu nie chce wychodzić!!!pozdrawiam:)

Dodaj komentarz

Thebestmika | Blogi