....::PoNieDzIaŁes.....
Hay* Hm....Zaczeła się szkoła....Eh....tylko tyle moge powiedzieć.Pierwszy dzień-poniedzialek.Myslałam że będzie gorzej, ale na szczescie ...było spoko:) Z niemca(pierwsza lekcja) myslalam ze będe miala kupe błędów w cw ale na szczescie dostalam 5+ Potem polak...Ble..Oddawała dyktanda.Mialam 10.5 nawet dobrze.Mialabym 11 ale mi chamka odjeła za przecinki : no nic:P Na angieslikm nie sluchalam bo sie uczylam gegry((teraz załuje bo nie wiem co było) no i na gegrze nie było tak źle ...myslalam że odda spr ale ....na szczescie NIE uffffff.......Na w-f siatka...Jezu jak ja tego nie nawidze.(to sport , jak z Olszyna stwierdzily do podniecania sie buehehehe bo wszyscy co graja (lub siedzą) sie tak podniecaja ze az krzycza bueehehehe- fakty autentyczne) No i religii to juz moze wspominac nie bee bo to mało ważne:P To Tyle na dzis. Troche za duzo o szkole ale praktycznie nie mam co pisac.To Bye*
Dodaj komentarz