....Moje przenaczenie to...? ja już wiem......
Wrócilam niedawno ze szkoly.Dzisiaj bylo dosc fajnie chociaz tak jak mowi czasem moj tata"No..moglo by być trochce lepiej" heh.Mielismy dzisiajkonkurs z angielskiego o wiedzy o Londynie.Wszyscy wystraszeni..sziadamy.A tu tescik taki latwy ze az go wszyscy wysmiali.Jeszcze ile blędów bylo!.Np.Buckingham Palace bylo napisane razem, zamiast United Kingdom bylo Kongdom i takie tam.No cootym myslicie?Kochana nauczycielka pORADA i blędy?Nieslychane :P.No bo przeciez to dzieci zawsze się mylą a nie dorosli.Potem byl w-f na który nie chcialo nam sie isc.No to sobie wyszlismy na dworek myslac ze Myster Czarnecka nas zawola albo cos a tu nic.Siedzielismy sobie na dworku, skakalismy przez plotki.Nagle wychodzi cZARNECKA i patrzy sie na nas i odchodzi...oczywiscie to wszystko bylo zdaleka więc nie wiem o co jej chodzilo i teras sie boimy ze co ona nam wpisala jakies nieobecnosci czy jak nie wiem.Musze sie dowiedziec o co chodzi ale mysle ze nic sie nie stalo.Wow mam GuT wiadomosc , bowiem nauczylam sie pisac na klawiaturze bez patrzenia .Moze dla was to nic nie znaczy ale ja sie ciesze:P.Olszyny nie bylo dzisiaj in the school bo jest chora i przyszla tylko na konkurs.Ogolnie jest wypas.Nadchodzi weekend a w jutro mamy tylko 3 godzinki:PNie wiem czy sie oplaca isc no ale dopra juz sie poswiece tej pieprzonej szkole.
Kurde nie wiem czy zrobic to o czym mowilam.Juz pewna osoba sie do tego posunela ale to chyba inna sprawa.Narazie jeszcze poczekam ale nie wiem czy dlugo wytrzymam..
ps.Pozdrowienia dlagWARECZKA która ma na bluzie gluty no i dla gLIZMUCIKA .. i bOR"SUKA"
Dodaj komentarz