....Czy aby napewno potrzebny jest tytuł???.......
Kurde przez duże K.Co jest..Co jest z pogoda ..ze wszystkim ze mna?..Nie wiem jak zwykle nie wiem.Czemu kiedy pzychodzi wekend zawsze pierniczy sie pogoda.No nic zobaczymy moze sie jeszcze "cos" zmieni.Dzisiaj rano musialam jechac o 9!!!Do krawcowej na miare spódnicy boshe....ale wymyslila baba o 8 ale jakos sie przeciagnelo do 9.No ale nic jeszcze na dodatek musialam isc na targ(Jezu ale naszczescie warzywny) no i takie tam pierdoly pokupowalam z tata a jedynadobra rzecza jaka plynie z tego wszystkiego jest to że kupiłam sobie Malinki i Granata(taki owoc) . Dzisiaj impreza u Andrzeja....tylko ..jush sie tak bardzo nie ciesze.......................
Dodaj komentarz